a było się na przykład na zawodach kajaków górskich koło Tyńca (tak, tak!).
chrapkę miałem na zimną wodę i... czyjąś łapkę;)
środa, sierpnia 31, 2005
czwartek, sierpnia 25, 2005
środa, sierpnia 24, 2005
sąsiedzi - same baby!
za tym drzwiami mieszka Królik (baba, nie wiadomo jakiej rasy;)
a tutaj po prawej mieszka (H)Osa (baba, czarny labrador)
kolegi jakiegos szukam!
czwartek, sierpnia 18, 2005
podróżnik
ufff...moja pani uwielbia podróże. wsiadamy do tego
smiesznego zielonego samochodu i sobie jedziemy.
mamy przygody, a ja mimo, że jestem taki mały
widziałem już... zresztą - sami zobaczcie!
dzień pierwszy. zaczęło sie od oberwania chmury zamiast grilla
na działce w jednym miescie wojewódzkim.
tak chyba wygląda mokry RAJ!:)
dzień drugi. byłem na wsi u cioci cioci O. były tam
strasznie smieszne białe psy na dwóch łapach,
które wcale nie chciały się ze mną bawić:(
dzień trzeci. celem podróży była Padwa Północy
(hau, jaki mądry pies jestem!). tam poznałem nową ciocię M.,
która mieszka za małą wodą i jej mamę, z którą fajnie leżało
się pod stołem.
na zdjęciu z panią i ciocią M. siedzimy sobie na ratuszowych
schodach.
smiesznego zielonego samochodu i sobie jedziemy.
mamy przygody, a ja mimo, że jestem taki mały
widziałem już... zresztą - sami zobaczcie!
dzień pierwszy. zaczęło sie od oberwania chmury zamiast grilla
na działce w jednym miescie wojewódzkim.
tak chyba wygląda mokry RAJ!:)
dzień drugi. byłem na wsi u cioci cioci O. były tam
strasznie smieszne białe psy na dwóch łapach,
które wcale nie chciały się ze mną bawić:(
dzień trzeci. celem podróży była Padwa Północy
(hau, jaki mądry pies jestem!). tam poznałem nową ciocię M.,
która mieszka za małą wodą i jej mamę, z którą fajnie leżało
się pod stołem.
na zdjęciu z panią i ciocią M. siedzimy sobie na ratuszowych
schodach.
niedziela, sierpnia 07, 2005
prezentacja
nadszedł czas by przedstawić wam kogos. moja pani bardzo dużo pracuje i dlatego wynajęła dla mnie Opiekunkę (zwaną dalej ciocią O.). ciocia wychodzi ze mną na spacerki i robi pyszne jedzonko. czytamy też angielskie artykuły (moim zdaniem na naukę języka trochę za wczesnie, ale cóż) i chodzimy na kawę do Tribeca.
na zdjęciu poniżej jedna pani z Rz. (podobieństwo do cioci O. przypadkowe)
sobota, sierpnia 06, 2005
wtorek, sierpnia 02, 2005
gwiazda socjologiczna
Subskrybuj:
Posty (Atom)